- On [wskazuje na piłkarza na ekranie TV]: To Albańczyk z Kosowa.
- Ja: Który?
- On: Ten Szwajcar.
😛
😛
Ja [rozentuzjazmowana]: Nie uwierzysz! Piszę dziś zadanie na tablicy i słyszę za plecami komentarze grupy – „o, jakie fajne”, „ty, to nawet ciekawe”. Ale miło!
On: Jesteś pewna, że komentowali to, co pisałaś, a nie coś w smartfonach?
Bu 😛
On: No, jadę jutro między innymi na ulicę Promienną.
Ja: Ładna nazwa, ciekawe, czy jest tam tak ładnie.
On: Dobrze, że nie Popromienna.
😛
On: Źle się czułem i wziąłem Twój węgiel. Ale jakoś nie pomógł.
Ja: Który, ten do rozgryzania czy w kapsułkach?
On: W kapsułkach.
Ja: No, bo ten to do dupy jest.
On: O kurczę, a ja przyjąłem doustnie…
Ja: Nieeee, nie w tym sensie!
😀
Mój Mężczyzna:
Cristiano Ronaldo jest tak zakochany w sobie, że każdy jego palec ma imię i własny fanpejdż na fejsbuku
😛
Koszmarnie marzną mi stopy, a czekało mnie dłuższe spacerowanie po mieście w bardzo ujemnej temperaturze. Poszłam do apteki po jakieś szybkie doraźne rozwiązanie (plastry, ogrzewacze)
Ja: Poproszę coś doraźnego na marznące stopy.
Farmaceutka (oburzonym tonem): Proszę Pani, mnie TEŻ marzną stopy, jeszcze bardziej, aż mąż się dziwi, czemu tyle leżę pod kocem i noszę ciepłe skarpety…
Ja (przerywam): Bardzo mi przykro, że też ma Pani ten problem, ale może mi Pani coś polecić, żebym mogła kilka godzin wytrzymać w mrozie? Może jakieś plastry?
Farmaceutka (tonem urażonym): Nic Pani nie dam. Wielu ludzi ma takie problemy.
OK, już widzę podobne konwersacje w innych miejscach: Dentysta: „Ależ mnie też boli ząb, nie pomogę Pani”, Kosmetyczka: „Trądzik? A niech Pani spojrzy na MÓJ trądzik, chodzę z nim i nie zawracam ludziom głowy”, Hydraulik: „Pani, mnie ciągle coś cieknie i się nie uskarżam.” 😛
[PS. Ogrzewacze dostałam w pierwszym lepszym sportowym]
Zadanie: Napisz „Wesołych Świąt” we wszystkich językach, jakie znasz.
Stjudent: A może być w C++?*
—–
Pytanie: Jaki rodzaj mięsa jest spożywany w drugim dniu Świąt w Wielkiej Brytanii?
Stjudent I: Gorące!
Stjudent II: Indyk? A oni go nie jedzą w Święto Dziękczynienia? Jak to w Wielkiej Brytanii nie ma Święta Dziękczynienia? W filmach zawsze mają i jedzą tego indyka…
😀
—–
*język programowania
Rozważania klientek w supermarkecie:
-… przecież czekolada jest ciemna, bo głównym składnikiem jest kakao. To jak robią tę białą czekoladę? Chyba odbarwiają kakao..
– Oszuści.
Komputer pobrał 23 aktualizacje i śmiga jak nówka.
Niestety, nadal jest Vistą…
On wiąże szalik przed lustrem.
Ja – No no, Francja elegancja!
On – Żadna Francja, to węzeł w stylu włoskim.