Z mamą opowiadamy coś tacie, który od pewnego czasu patrzy w dal.
Ja: Widzę, że tatę ten temat bardzo interesuje…
Tata: Jaki temat?
😀
Z mamą opowiadamy coś tacie, który od pewnego czasu patrzy w dal.
Ja: Widzę, że tatę ten temat bardzo interesuje…
Tata: Jaki temat?
😀
„Trudno mi sobie wyobrazić singapurskich studentów rzucających koktajlami Mołotowa, choćby dlatego że mają ręce zajęte trzymaniem iPodów i torebek od Armaniego.”
[Seah Chiang Nee, komentator polityczny, „Newsweek” nr 22/2015]
Nie pisałam dawno, ale komentuję. na przykład tu 🙂
Czy wraz z tragedią na Broad Peak kończy się w Polsce himalaizm, jaki znaliśmy dotychczas?
Autorzy próbują odpowiedzieć na to pytanie, analizując krok po kroku najważniejsze wydarzenia podczas polskiej wyprawy na Broad Peak w 2013 roku. Przeprowadzają dramatyczne rozmowy ze świadkami wydarzeń, przyjaciółmi tragicznie zmarłych i ich rodzinami. Dokonują wiwisekcji etyki polskiego himalaizmu. Piszą też o granicach pasji, zastanawiają się, czy wspinaczka jest hymnem wolności, czy też raczej najwyższe góry powinniśmy nazywać Himalajami egoizmu?
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/222984/broad-peak-niebo-i-pieklo
Lolanta:
Na naszą propozycje do czytelników bloga o wysunięciu własnej kategorii książek na listę PKK, koleżanka Obietyw-NIEJ zaproponowała książki „górskie”. To jej pasja, a ja lubię poznawać nowe zagadnienia, więc zgodziłam się w sumie nawet ochoczo: będzie okazja do poszerzenia horyzontów.
Niestety, okazało się, że moje horyzonty są już tak zatwardziale i wąskie, że przesunięć się nie chcą nawet odrobinkę. „Broad Peak. Niebo i piekło” kupiłam z myślą – oto i nowe zainteresowanie, będę ciekawsza…
View original post 512 słów więcej